Boże Narodzenie

Kiszone buraki z jabłkiem – idealne na święta # Live

Koniec roku jest dla mnie mocno refleksyjny, od zawsze. Otwiera się we mnie porządkowanie, przepatrywanie i domykanie spraw, nierzadko też relacji. To ewidentny czas zmian, przepływania ze starego w nowe, uprzątanie tego co było – choćby po to żeby zrobić miejsce czy przestrzeń na nowe. To dosyć dynamiczny proces, zdarza się że bolesny a nawet nerwowy. Wszystko dla tego, że to co udało się poukładać, umościć wygodnie właśnie zaczyna uwierać i domagać się zmian.

Czym jestem starsza, tym bardziej mam wrażenie, że znam to, wiem że przyjdzie i potrafię się na to przygotować. Obserwuję ze spokojem z czym przyjdzie mi się pożegnać i z ciekawością wypatruję nowych, świeżych momentów. Ta ciekawość i spokój są niezłą mieszanką, z pozoru nieco do siebie nie pasują a jednak sprawdzają się śpiewająco – trochę tak, jak jabłko ukiszone z burakiem z dodatkiem kuminu i cynamonu. Na samą myśl mam dziki ślinotok, burczysławy w brzuchu i uśmiech na twarzy. Uwielbiam to połączenie, chyba tak samo jak moja emocjonalna wątroba – obie wiemy że jest nam to teraz potrzebne, niemal jak powietrze.

 

kiszone_buraki_jablka_1

 

Zachęciłam? Jeśli tak, przypominam przepis poniżej a filmik wisi sobie spokojnie na moim Fun Page’u na FB, można sobie odświeżyć pamięć i zobaczyć jak mi ktoś z początku świsnął wiaderko internetu 😉

 

 

Na słoik 800 ml potrzeba :

3-4 buraki
1-2 jabłka
3/4 lub 1 płaska łyżeczka kuminu
1/2 łyżeczki masala tea lub mieszanka cynamon/kardamon/goździki
2 czubate łyżeczki różowej soli
3 gałązki świeżego tymianku
słoik z zakrętką

Jabłka i buraki dokładnie myję a nawet szoruję jeśli jest taka potrzeba. Buraki kroję na ćwiartki i układam w słoiku, jabłka ze skórką też na ćwiartki, usuwam z nich tylko gniazda nasienne i układam w słoiku na burakach. Wsuwam pomiędzy gałązki świeżego tymianku.
Na patelni podprażam kumin z masalą, sól mieszam z ciepłą wodą i podprażonymi przyprawami w dzbanku. Mieszanką zalewam umoszczone w słoiku buraki z jabłkiem, delikatnie zakręcam i odstawiam na szafkę w kuchni, w ciepłym miejscu. Będą gotowe po około 2 tygodniach, idealne do barszczu świątecznego, do sałatki albo do picia.

 

kiszone_buraki_jablka_2

 

kiszone_buraki_3

 

buraki

p.s przepraszam za ciszę, jest we mnie dużo myśli które chcą żeby się nimi zająć, informacji ze świata czasami nie da się przyjąć a już na pewno nie da się strawić. Jest we mnie ogromne życzenie na kolejne lata – obyśmy wszyscy byli bezpieczni, wolni i szczęśliwi. Będę wdzięczna za choćby garstkę dobrych myśli wysłanych w świat, niech się zmieni…na lepsze.

 

kiszone_buraki_4

4

Skomentuj marekkotek Anuluj odpowiedź

  1. marekkotek

    zachęcająco wygląda nie pozostaje mi nic innego jak spróbować

    1. Maia Sobczak autorka

      Będzie pysznie, koniecznie spróbować!

      pozdrawiam, Maia

  2. Avrea

    A nie pleśnieje, bo ja mam pecha 😉

    1. Maia Sobczak autorka

      jeśli płyn przykrywa całą zawartość, to nie 🙂