Desery

Surowa tarta z gruszką, żurawiną i majerankiem.

Wstaję wcześnie rano. Nastawiam czajnik, rozkładam matę i pędzę do łazienki. Zwykli śmiertelnicy, przekręcają się właśnie na drugi bok zanurzeni w magicznym świecie swojej podświadomości.

Zalewając herbatę próbuję sobie przypomnieć gdzie byłam jeszcze 30 minut temu.

Jestem zrelaksowana i uśmiechnięta, więc miejsce było zapewne przyjaźnie miękkie.
W kompletnej ciszy wyciągam orzechy, daktyle i inne cuda natury lokując je w misce. Wszystko zalewam wywarem herbacianym i odstawiam do nasiąknięcia.

To będzie pyszny tonik Ojas, najważniejszej esencji ciała. Słodycz rozleje się na języku, ucieszy ciało, odżywi esencję i zmysły. To surowe lekarstwo jest nieziemsko pyszne. Cieszę się na samą myśl o takim leczeniu.

Buty na nogach, czapka na głowie. Jestem gotowa, światło zostało włączone. Nawet świeci dziś słońce!
Jesiennie jest już bardzo. Mam chwilę dla siebie, w ciepłym słońcu, pośród nadal zielonej trawy i kolorowych drzew.

Cisza. Słyszę tylko swój oddech w towarzystwie spokojnych myśli. Biegnę sama, bez słuchawek, pokonując odrobinę dłuższy dystans niż poprzednim razem. Popycham linię wytrzymałości i zmęczenia. Właściwie szanuję swoje słabości, jest mi z nimi po drodze.

Bez walki przypomina mi się dzisiejszy sen. Słodki, lekko herbaciany z nutą majeranku.
Była tam jeszcze gruszka…klepię się po kieszeniach w poszukiwaniu funduszy. Z przepraną „dychą” wbiegam do sklepu.

Szczęśliwie jesień też kocha gruszki.

 

Składniki na spód:

4 podsuszone daktyle bez pestki
łyżka rodzynek
2 suszone figi
garść migdałów bez skóry
6 orzechów makadamia
łyżeczka oleju kokosowego
2 łyżki mąki migdałowej
szczypta cynamonu
szczypta kardamonu
1/4 kubka herbacianej esencji

wierzch:

1 gruszka
łyżeczka świeżej żurawiny
1/4 limonki
kilka listków świeżego majeranku

 

Wszystkie produkty wkładam do miski lub wysokiego naczynia, zalewam naparem z herbaty i zostawiam na około godzinę lub dłużej, do nasiąknięcia. Blenduję wszystko, nie przejmując się jeśli migdały lub orzechy nie utrą się na jednolitą masę. Powinna być lekko klejąca ale bardzo gęsta.
Formę do tartaletki lub jakąkolwiek inną formę wykładam papierem do pieczenia, rozprowadzam palcami słodką masę do wysokości około 1,5 cm i wstawiam na 15 minut do lodówki.

W tym czasie przygotowuję sobie gruszkę. Myję, kroję ze skórką na cienkie łódeczki i skrapiam sokiem z 1/4 limonki. Kilka umytych żurawin kroję na pół.

Zwarty spód wyciągam z lodówki. Opcjonalnie można posypać go łyżeczką prażonych płatków kukurydzianych (bez cukru i soli), ale nie trzeba jeśli chcemy zachować całkowicie surowy charakter tego deseru .Układam gruszki, żurawiny, posypuję świeżym i niemożliwie pachnącym majerankiem.

Jak w każdym moim przepisie ważne są detale i jakość produktów. Lepiej zjeść mniej, ale naładowanego energetycznie jedzenia, wyhodowanego z uwagą i dbałością, z szacunkiem dla planety i pracy innych ludzi. Takie jedzenie nas nasyca, buduje, wywołuje uśmiech na twarzy.

Polecam, sprawdzić na sobie!

 

 

raw_tarta_gruszka_3

0