Dania główne

Zielone szparagi z jaśminowym ryżem, jest moc!

Jestem zakochana w porankach. Szczególnych tych słonecznych, wyśpiewanych przez ptaki, wyszumianych przez wiatr.

Początek dnia niesie w sobie tajemnicę całego dnia, obietnicę, zaskoczenie, prezent…w końcu kto nie lubi prezentów.
Dzień zaczyna się dla mnie tak samo, rytuałami dzięki którym buzia się śmieje a energia ochoczo płynie niczym nie ograniczona. Otwarty umysł chłonie doznania, dźwięki, oddechy, chłodny powiew z uchylonego okna. Jest pięknie, budująco i kreatywnie.

Przepisy często przychodzą rano, zachęcone ciszą, spokojem. Dużo dobrego rodzi się z ciszy – warto spróbować. Czasem motywem przewodnim jest kolor, innym razem kształt albo struktura. Zawsze działanie ma dla mnie pierwszorzędne znaczenie.

Wszystko pojawia się w odpowiedniej chwili, naturalnie, najprościej, dojrzale. Trzeba czerpać z tej obfitości i smakować.
Przyszedł czas na szparagi. Zielenią się soczyście obiecując swoją delikatność, z której chętnie skorzystam. Leczniczo wykorzystuje się głównie podziemną część tej rośliny, jednak i ta bliżej słońca jest wspierająca. Działa moczopędnie, oczyszczająco na naczynia krwionośne, obniża ciśnienie krwi.
Połączę zielone szparagi z jaśminowym ryżem, wspierającym śledzionę-trzustkę, wzmacniającym energię Qi i oczyszczający z toksyn. Innymi słowy mocny duet.

 

Co będzie potrzebne:

szklanka pełnoziarnistego ryżu jaśminowego
mały kawałek świeżego imbiru
łyżeczka oleju kokosowego
1 duża czerwona cebula
2 ząbki czosnku
szczypta lubczyku
szczypta kurkumy
szczypta różowej soli
szczypta duża czarnego pieprzu
2 łyżki klarowanego masła
2 plasterki cytryny
1/2 kubka białego, półwytrawnego wina
pęczek zielonych szparagów
łyżka sosu sojowego Tamari (najlepiej bio, bez glutenu)

 

Instrukcja jak ugotować ryż jest tu.

 

Na patelnię wrzucam umyte i pokrojone na większe kawałki szparagi, łyżkę klarowanego masła, poszatkowaną cebulę, czosnek, pieprz i podsmażam. Dodaję porządną szczyptę lubczyku, różową sól, pokrojone na drobno plasterki cytryny ze skórką, mieszam i podsmażam dokładnie. Następnie wlewam pół szklanki białego wina i podduszam całość przez około 5 -10 minut. Dodaję szczyptę kurkumy, ugotowany ryż i mieszam delikatnie. Zdejmuję patelnię z ognia, dodaję sos sojowy do smaku i serwuję dekorując górną częścią szparaga.

Lubię lekko chrupiące szparagi, jeśli wolisz możesz szparagi najpierw ugotować i dodać przed ryżem na patelnię.

Już nie mogę się doczekać, ślinianki właśnie na dobre rozpoczęły swoją pracę!

 

 

szparagi_ryz_1

1

Skomentuj Natalia Anuluj odpowiedź

  1. Natalia

    Od wizyty w Tajskiej restauracji Samui ryż jaśminowy króluje w moim domu. Dziękuje za przepis na pewno wypróbuje.