Lubię pewien niedosyt, jakiś brak, zaskoczenie - rozbudza moją ciekawość i nieodpartą chęć do działania. To tak jak z dobrym jedzeniem, lepiej żeby było mniej bo tęskni się do niego, czeka się niecierpliwie na ponowne spotkanie. Powiedziałabym że niektórym śni się po nocach, kusi cudownie, rozpalając kreatywność...i zmysły.
Lubię pewien niedosyt, jakiś brak, zaskoczenie - rozbudza moją ciekawość i nieodpartą chęć do działania. To tak jak z dobrym jedzeniem, lepiej żeby było mniej bo tęskni się do niego, czeka się niecierpliwie na ponowne spotkanie. Powiedziałabym że niektórym śni się po nocach, kusi cudownie, rozpalając kreatywność...i zmysły.