Dla Hugisława miłość często przesiaduje w słoiku z chrupiącą, domową granolą. Widzieliście na #live jak szybko porzucił swoje zajęcie żeby posmakować choć przez chwilę tego uczucia. Uwielbiam, jego paluchy szperające w słoiku, granola pod jego wpływem zaczyna "śpiewać". Proponuję wykorzystać ją do kładzionych kluchów i zrobić je z ciepłym, migdałowym mlekiem. Z odrobiną sosu pomarańczowego smakują najpiękniej. W końcu każdy potrzebuje miłości, zmienia się pod jej wpływem nie do poznania - sami sprawdźcie!