Dip z fety, pieczone owoce i greckie cykady w tle.
Może właśnie dlatego mówi się o ludziach "the creatures of habits", powtarzamy a ilość powtórzeń danego rytuały sprawia, że jesteśmy w niego coraz bardziej zaangażowani. Piękne i mocne....
Może właśnie dlatego mówi się o ludziach "the creatures of habits", powtarzamy a ilość powtórzeń danego rytuały sprawia, że jesteśmy w niego coraz bardziej zaangażowani. Piękne i mocne....
Pamiętam niewielką lodziarnię na starej Ochocie, była obiektem moich najgłębszych westchnień i kulinarnych, słodkich fantazji. Marzyły mi się kwaśne sorbety, głęboko czekoladowe a nawet lekko gorzkie i nieziemsko kremowe brązowe kulki i na końcu, jak zwieńczenie Mount Everestu - tłuste waniliowe piegusy. Od kilku lat lubię jeszcze słony karmel, ten…
Trzy dni to minimum, fajnie jeśli uda się utrzymać 6/9/12 a może i więcej jeśli tego potrzebujesz. Zmiana diety, w tym codziennych rytuałów może być początkowo niewygodna ale uwierz mi po kilku dniach poczujesz się lekko, cudownie do energetyzowany i…
Widzę to teraz wyraźnie, tuż przed sobą. Moje na wpół nagie dziecko siedzące w przejściu, wytaplane w arbuzowym szaleństwie, zwyczajnie szczęśliwe oblizuje słodkie od soku ręce. Ten widok zawsze mnie rozbraja. Umorusana, pąsowa buzia, piegowaty nosek i blond pukle przy długich rzęsach. Uwielbiam. Lato trwaj!
Lubię patrzeć jak ludzie jedzą, zerkam tak ukradkiem, sprawdzając czy jedzenie przynosi im przyjemność. Szczególnie dzieci robią to najpiękniej. Badają kształty, dobierają kolory, wąchają, smakują i bez pardonu wyławiają najlepsze kąski. Owocowy raj zapiekany w słoiku można zabrać ze sobą…
Nic nie dzieje się bez przyczyny, dobrze czasem stracić pewność żeby nauczyć się być dzieckiem od nowa. Lubię patrzeć na świat jego oczami, jest o wiele ciekawszy i pozwala zobaczyć sprawy z dystansu. To cenna lekcja, uczeń też jest nauczycielem i na odwrót. Cieszę się, że jesteś. Z pomidorów też…
To już oficjalne, od wczoraj jest prawdziwe lato i lekki tabbouleh z siekanym bobem, olejem orzechowym podrasowanym kwiatem czarnego bzu. Są też płatki chabrów niczym motyle na zielonej łące i ciepło, duużo ciepła. Jest pięknie!
Do szczęścia nie trzeba wiele, wystarczy słońce, para klapek, kuchnia i to co rośnie za płotem. Szczególnie w takie gorąco!