Najlepiej brukselka z imbirem, ziemniakiem i kolendrą.
Jesień to emocjonalny rollercoster. Lubię to i nie lubię. Czasem usadowienie się w jesieni może potrwać. U mnie sprawdza się bardzo dodatkowa porcja soczystej zieleni. Wybrałam brukselkę i świeże liście kolendry. W połączeniu z imbirem, świeżą kurkumą i masłem klarowanym…
Jesień to emocjonalny rollercoster. Lubię to i nie lubię. Czasem usadowienie się w jesieni może potrwać.
U mnie sprawdza się bardzo dodatkowa porcja soczystej zieleni. Wybrałam brukselkę i świeże liście kolendry. W połączeniu z imbirem, świeżą kurkumą i masłem klarowanym sprawią, że ta przejażdżka stanie się całkiem znośna.
Kto wsiada ze mną? Ostrzegam, śmieję się naprawdę głośno na zakrętach!