Sałatka z pieczonych kolorów, sos sezamowy i cytryna.



Czas galopuje. Rozglądając się na boki chwyta coś w swoje zęby, ponosi w dal albo pożera łapczywie w biegu. Tak przy okazji jakby, przeżuwa i bezczelnie połyka. Można postarać się go okiełznać, jednak jego pragnienie wolności jest zbyt silne. Cwana…


