Zazwyczaj, jak co roku, tworzymy rodzinnie listę „marzeń” którą wymieniamy się nawzajem. Od co najmniej 30 lat jest dla nas oczywiste, że MIKOŁAJ ma na ziemi swoich wiernych pomocników, którzy w jego imieniu realizują czy może materializują tę szczytną ideę…
Zazwyczaj, jak co roku, tworzymy rodzinnie listę „marzeń” którą wymieniamy się nawzajem. Od co najmniej 30 lat jest dla nas oczywiste, że MIKOŁAJ ma na ziemi swoich wiernych pomocników, którzy w jego imieniu realizują czy może materializują tę szczytną ideę jaką jest obdarowywanie siebie nawzajem DOBREM. Dobro, wiadomo, dla każdego może oznaczać coś zgoła innego, choć przyznam, że są uniwersalnie dobre drobiazgi - choćby takie jak czas, emocje, relacje, doznania, zwykły święty spokój czy cudowna wprost wdzięczność...