Jest ciepło, właściwie nawet przyjemnie. Pośpiech właśnie znika z półek, leży już na wyprzedaży. Za chwilę będzie ciemno, pysznie, i pachnąco.

To dobry dzień, dla mnie pełen wzruszeń, ciepła i uśmiechu. Pomimo wszelkich niepowodzeń, potknięć czy zgrzytów chcę patrzeć na tą jasną stronę życia.
Chcę skupić się na tym co mam, a nie na tym czego mi brakuje. Prawdziwe szczęście to miłość i uśmiech – tym właśnie dzielę się ze światem, a szczególnie dziś.

Jest choinka, najsmutniejsza jaką udało nam się znaleźć. Stała samotnie w kącie, patrząc na piękniejsze koleżanki. Teraz jest już księżniczką, wyprostowaną , świecącą i dumną. Wszystko jest kwestią podejścia.

Uśmiecham się do siebie w lustrze, liczę zmarszczki i maluję usta kolorową szminką. Jestem szczęśliwa.

Dziękuję że jesteś!