Desery

Ciacha czyli amarantus rządzi!

Amarantusowe, brązowe pyszności.

Jak zwykle bez cukru. Choć słodkie, czekoladowe i chrupiące. Znikały w zastraszającym tempie.
Na szczęście udało mi się uratować kilka do zdjęcia.

Korzystnie wpływa na płuca. Zawiera magnez, krzem, cenny aminokwas – lizynę oraz wysoką zawartość białka i więcej wapnia niż osławione mleko.

Polecam szczególnie dla osób z podwyższonym zapotrzebowaniem na składniki odżywcze i dzieciom oczywiście!

Amarantus rządzi!

 

amarantus_ciastka

 

Co będzie potrzebne:

6 łyżek mąki z amarantusa
2-3 łyżeczki naturalnego kakao (85-90% , bez cukru)
1/4 kostki masła
6 łyżek śmietanki owsianej
garść rodzynek
4 suszone daktyle
garść naturalnych płatków kukurydzianych (bez cukru i soli)
2 krople cytryny
szczypta różowej soli

Do miseczki wsypuję 6 łyżek mąki z amarantusa, 2-3 łyżeczki kakao i mieszam. Następnie 1/4 kostki masła, garść rodzynek, pokrojone daktyle i garść płatków kukurydzianych. Wszystko starannie mieszam, dodaję śmietankę owsianą – 6 łyżek i powoli łączę produkty, tak żeby nie zgnieść za bardzo płatków.
Teraz dodaję małą szczyptę różowej soli i na końcu 2 krople cytryny. Z wymieszanej masy formuję w ręku kulki, rozpłaszczam je i układam na przygotowanej blasze na papierze do pieczenia. Wstawiam na około 25-30 minut do rozgrzanego piekarnika (180 stopni).

Niestety ciężko się nimi nacieszyć, ponieważ strasznie szybko znikają….

13

  1. Krzysztof

    Ciastka amarantusowe odkryłem niedawno, na razie próbowałem tylko w wersji sklepowej( z melasą i miodem), ale muszę pokusić się o wykonanie tego przepisu. Takie słodycze to mógłbym jeść codziennie 🙂

    1. Maia Sobczak autorka

      U mnie nie doczekały na gości 😉

  2. Bogna

    właśnie zajadamy amarantuski, są obłędnie pyszne 🙂 Taka dzisiaj kolacja na słodko 🙂

  3. Iwona

    a cóż to śmietanka owsiana ? gdzież to znaleźć ??

    1. Maia Sobczak autorka

      Iwona, można kupić w sklepach ze zdrową żywnością lub takich dla wegetarian czy wegan. Możesz zamienić na sojową, migdałową czy orzechową.

  4. Iwona

    co to jest śmietanka owsiana ? – gdzie to znajdę ?

  5. iza

    Właśnie robię. Dam znać, co z tego wyszło 🙂 Dodałam jeszcze popping z quinoa a daktyle i śliwki, bo zastąpiłam je rodzynkami, zmiksowałam w blenderze na masę:) ciekawa jestem, co z tego wyniknie, ale pachnie cudnie, jak zwykle wszystko,co na maśle 🙂

    1. Maia Sobczak autorka

      czekam na wieści 🙂

  6. IzabelaS

    Witam.Jest Pani dla mnie autorytetem….podaje mojemu 5 letniemu- niebawem…synkowi bardzo dużo kasz i pseudozbóż, zaczynam martwić się o kwas fitynowy….wyczytalam niedawno gdzieś, że ziarno amarantusa nie zawiera fityn, że jest całkowicie bezpieczne, nie blokuje wchłaniania składników odżywczych i minerałów. Czy to prawda? Bardzo,ale to bardzo proszę o odpowiedź….

    1. Maia Sobczak autorka

      Dzień dobry, wydaje mi się że wszystko zależy od zróżnicowania diety. Hugisławowi serwowałam sporo kaszy jaglanej, gryki, amarantusa, quinoa czy pełnego ryżu w towarzystwie warzyw, owoców, pestek i świeżych ziół. Nie obawiałabym się raczej, chyba że zauważyła Pani jakieś niepokojące objawy u synka?

      1. IzabelaS

        Nie, nie zauważyłam nic niepokojącego….dużo,bardzo dużo czytam- tematyka żywienie itp, łącznie z przepisami kulinarnymi,gdyż to moja pasja.Czasem zafiksuje się gdy za dużo siedzę przed lekturą…Czy amarantus fakrycznie nie zawiera fityn? Tak wyczytałam, i myślę o zwiększeniu podaży synkowi, do tej pory raz dziennie podaję jakieś kasze na zmianę- jaglana, gryczana, quinoa, amarantus, płatki owsiane…Myślę żeby dodatkowo do tego amarantus podawać codziennie, choć by w formie poppingu do smoothie. Chciałabym upewnić się tylko czy na pewno nie zawiera fityn. Ps. Staram się i tak namaczac zboża w kwaśnym środowisku na noc.

        1. Maia Sobczak autorka

          Popping to fajny pomysł. Poszukam informacji o fitynach, jakby nie patrzeć to ziarno więc nie mam stu procentowej pewności. Osobiście „nie rozbieram” produktów w ten sposób, raczej patrzę na ich działanie na konkretne narządy i cały organizm.